Cudowna metoda na odchudzanie. Gdzie jest Święty Graal?

Mija kolejny rok, a Ty wciąż szukasz sposobu na zrzucenie kilogramów, który pozwoli Ci tym razem wytrwać w postanowieniu i bez wyrzeczeń schudnąć? Być może masz już tabletki nowej generacji, które tym razem zadziałają, albo masz już karnet na zabiegi wyszczuplające, które zrobią za Ciebie robotę. Będzie szybko, łatwo i przyjemnie. Strzał w dziesiątkę!

Ale od początku…

Czy zdarzało Ci się poszukiwać w przeszłości takich metod, które zrobią za Ciebie całą robotę? Wystarczy nabyć cudowne tabletki, rewelacyjne zabiegi albo magiczne ćwiczenia, które dadzą upragniony efekt? I to wszystko bez większego wysiłku? Jeśli tak, to nie jesteś pierwszą osobą, która szuka takich magicznych metod. Człowiek ma naturalną tendencję do upraszczania wszystkiego i z natury jest leniwy, zatem zdecydowana większość osób borykająca się z nadmiarem kilogramów szuka szybkich sposób… Większość nieświadomych osób.

Tak naprawdę masz dwie drogi

Pierwsza z nich to szukać Świętego Graala, który być może da jakiś efekt, ale na krótką metę czyli sposób na szybko, byle jak i niedający satysfakcjonującego efektu. Do tej metody zaliczają się wszystkie diety cud z gazet, Internetu lub od koleżanki albo tabletki, po których schudniesz 5kg w tydzień. Jestem przekonany, że ile razy będziesz próbować przejść tą drogą tyle razy się zawiedziesz. Takie są fakty. Dla niektórych brutalne, ale niestety prawdziwe.

Druga z metod to kompleksowa praca nad stylem życia. Święty Graal nie istnieje… Jeżeli Twoje podejście do odżywiania i aktywności fizycznej jest nieprawidłowe, np. traktujesz aktywność fizyczną jako narzędzie do spalania kalorii i męczenia organizmu albo liczysz nagminnie kalorie i jesz z poczuciem winy to pierwszym krokiem jest ZBURZENIE TEGO SCHEMATU !

Na jego miejsce należy zbudować nowy, zdrowy schemat, który będzie Cię wspierał w codziennych wyborach produktów. Nie będziesz liczyć kalorii i zastanawiać się czy aby nie zjadłeś/aś dzisiaj za dużo. Będziesz po prostu mądrze wybierać produkty, z których będziesz zasilać organizm. A gdy zdarzy Ci się zjeść coś innego, np. na rodzinnej imprezie zrobisz to z pełną świadomością, bez poczucia winy i ze smakiem. Aktywność fizyczna stanie się Twoim codziennym nawykiem czy to w postaci ilości kroków, którą będziesz dziennie wykonywać czy to w postaci regularnego treningu, który będzie służył nie tylko Twojej sylwetce, ale przede wszystkim Twojemu zdrowiu, dobremu samopoczuciu i kręgosłupowi.

Kluczem jest, aby zbudować odpowiednie nawyki żywieniowo-ruchowe, które zostaną z Tobą na stałe i będą wspierać Cię w codziennych wyborach.

Im szybciej to zaakceptujesz tym szybciej poprawisz jakość swojego życia, sprawność fizyczną, zdrowie i sylwetkę. Święty Graal nie istnieje.

Czy to jest proste i zrozumiałe? Tak. Czy to jest łatwe do wdrożenia? Nie.

Gdyby tak było to każdy cieszyłby się formą życia, a jednak tak nie jest. Większość ludzi wybiera ułatwienia. Na pierwsze piętro windą, schody tylko ruchome, zaparkować jak najbliżej sklepu, odpoczynek przed tv z piwkiem i orzeszkami, a woda? Kto by ją pił, cola lepsza.

Niestety nasz codzienny świat wymaga od nas coraz mniej, w tym również mniej ruchu. Dzisiaj wszystko się automatyzuje i pracę fizyczną często wykonuje za nas technologia. Być może za niedługo człowiek w ogóle nie będzie musiał się ruszać tylko przeniesie się do wirtualnej rzeczywistości leżąc całe dnie na kanapie lub pracując zdalnie przed komputerem. Ciężko jest mi sobie to wyobrazić, ale jedno jest pewne – organizm ludzki został stworzony do ruchu i dlatego każdego dnia wymagana jest minimalna jego dawka, a technologia będzie nam stale przeszkadzać w byciu aktywnym. Kluczem jest tutaj świadomość. Święty Graal nie istnieje.

Zdjęcie w tle. Racool_studio – pl.freepik.com